Na wodzie cisnę i wymagam, ale wiem też kiedy trzeba odpuścić.
Uczę techniki żeglowania w trudnych warunkach (uwielbiam jak wieje) - bo takie warunki mogą złapać Cię w przyszłości (zachowaj spokój, co roku opalenizna wygrywa!)
.
Posiadam duże doświadczenie żeglarskie, szkoleniowe, regatowe.
Po mazurskich jeziorach żegluję od 8 roku życia.
Mój system szkolenia opiera się na krótszych "przelotach" dziennych, na rzecz większej ilości czasu na samo szkolenie.
Kilka portów poznamy, z uwagi na różne techniki cumowania... nie
z uwagi na zawartość tawern... ale takie wspólne małe "co nieco" pod pokładem, po ciężkim dniu wręcz wskazane
.
Wstajemy wcześnie, żeby maksymalnie wykorzystać dzień.
Do dyspozycji będziesz miał/miała swoją zamykaną koję, a w cztery osoby mieszkać będziemy na 8-10-osobowym jachcie.